🚀 go-pugleaf

RetroBBS NetNews Server

Inspired by RockSolid Light RIP Retro Guy

57 total messages Page 1 of 2 Started by io Sat, 11 Jan 2025 14:24
Page 1 of 2 • 57 total messages
300km/h
#640207
Author: io
Date: Sat, 11 Jan 2025 14:24
73 lines
4155 bytes
https://www.onet.pl/turystyka/40-lat-i-do-piachu/chiny-pociagi-podroze-azja-bilety-wakacje/5sg0nkn,30bc1058

"Tymczasem w Chinach długodystansowe pociągi rozkwitły i doskonale
funkcjonują"

Ja właśnie tylko w tej długodystansowości widzę sens kolei bo lokalnie
to nawet miejski autobus upierdliwy jest. I też ... transport szynowy
różnicuje trochę tą długodystansowość, w sensie, że tramwaje nie są
koleją, a w sumie "szynowość" wydaje się bardziej istotna od tego czy
konkretnie kolej bo w niej z kolei ujawnia się ograniczona powszechność
dostępu, że na drogę może wyjechać każdy a torami to już nie.

"plan budowy autostrad w Polsce: trzy autostrady biegnące z północy na
południe przecinające się w węzłach z trzema prowadzącymi ze wschodu na
zachód. Podobnie zrobili Chińczycy: zaplanowali cztery linie kolejowe
przecinające Chiny z góry na dół i cztery z lewej do prawej."

Bez lokalnego transportu indywidualnego koleje nie mają większego sensu.
Nową linię uruchomili na mojej wsi to może będę mógł wrócić po 20-tej w
dzień powszedni a może i łikend :-) Ale przez to mogą upaść poprzednio
dostępne linie, te do nieco bardziej odległych wiosek niż 5km od miasta
wojewódzkiego. Jeśli upadną to mniej ludzi będzie jeździło koleją niż
teraz. Bo większość wiosek jest jednak znacznie dalej niż 5km.

" Po pierwsze: w tym kraju nie ma tradycyjnych biletów na pociąg.
Kupując bilet – a można to zrobić niemal wyłącznie przez internet lub w
automatach – podaje się swój numer dowodu osobistego; obcokrajowcy
podają nr paszportu. I ten właśnie paszport staje się naszym biletem."

No i właśnie, jakkolwiek anonimowość jest pożądana to w praktyce nie
jest to respektowane, bilety przynajmniej te internetowe wymagają
okazania dokumentu tożsamości, więc zupełnie nie rozumiem po kiego
grzyba jest w ogóle jakiś bilet. Chyba już o tym kiedyś pisałem gdy ktoś
proponował karty lojalnościowe, w kontekście łatwości korzystania przez
seniorów np.

"Struktura wszystkich dużych dworców kolejowych jest podobna: obszerne
parkingi "

O to to, parkingi. Nie ma sensu dokładanie 2h dojazdu do dworca
transportem publicznym jak indywidualnie wychodzi 0,5h. No ale gdzieś
ten samochód trzeba zostawić. Inna sprawa, że kiedy wracam za kilka dni
to ten samochód też musiałby tyle postać co tanie nie będzie. Więc znowu
trzeba szukać alternatywy.

"bramki kontroli bagażu. Nie ma jednak żadnych kolejek: odkłada się
tylko swój bagaż na transporter, który prześwietla go w poszukiwaniu
zabronionych przedmiotów. Nie trzeba niczego wyciągać z kieszeni, nie
trzeba się rozbierać itd."

Pewnie nie można przewieźć obronnego gazu pieprzowego.

"Nikt się nie dziwi, kiedy głos płynący z megafonu mówi, że wagon nr 16
będzie znajdował się wyjątkowo na początku składu, a nie na jego końcu."

Nie wyobrażam sobie bazowania na takim informowaniu. Musiałaby mieć
jakąś cudowną jakość. W Polsce to praktycznie nie ma żadnego sensu bo
komunikaty na peronach są niezrozumiałe a kiedy w pociągach nie działają
to nikt nie widzi w tym istotnego problemu. Brak komunikatów w apkach
biletowych. Zasadniczo w ogóle nie potrzeba robienia hałasu w
przestrzeni publicznej, ale by docierało do ludzi w jakiś sposób. Ludzie
wręcz izolują się od tego całego hałasu słuchawkami i gdyby te apki
nadawały komunikaty to by je usłyszeli, i tylko te, które ich dotyczą.
Np. co mnie obchodzi, że jest w pociągu Wars jak akurat nie zamierzam z
niego korzystać. A weźcie sobie wsadźcie go w ... Gorzej gdy Warsa nie
ma to już nie pochwalą się, że nie ma co może być zaskoczeniem z różnych
powodów.

"mimo iż mamy końcówkę 2024 r., to na mnie wciąż robi wrażenie licznik
wyświetlający prędkość pociągu: 300-308 km na godz"

Myślę, że tego w ogóle nie czuć i nie ma powodu by się tym jakoś
specjalnie interesować tak jak nie zastanawiamy się nad tym jak szybko
poruszamy się w związku z ruchem obrotowym Ziemi, te 1080km/h w Polsce.
Re: 300km/h
#640208
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Sat, 11 Jan 2025 23:17
22 lines
682 bytes
W dniu 11.01.2025 o 14:24, io pisze:
> https://www.onet.pl/turystyka/40-lat-i-do-piachu/chiny-pociagi-podroze-
> azja-bilety-wakacje/5sg0nkn,30bc1058
>
> "Tymczasem w Chinach długodystansowe pociągi rozkwitły i doskonale
> funkcjonują"

Tymczasem:
Chiny:
Powierzchnia – 9 597 000 km² (bez Tajwanu), kraj trzeci co do wielkości
na świecie.

Linia brzegowa wynosi 18 000 km (bez wysp).
---------------------------------------------
Polska:
Powierzchnia administracyjna Polski wynosi 312 696 km², co daje jej 69.
miejsce na świecie i 9. w Europie.

Linia brzegowa Polski wynosi 524 km.

Mam pomysł, zbuduj sobie szybką kolej z kuchni do pokoju :)
--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640209
Author: io
Date: Sat, 11 Jan 2025 23:29
57 lines
980 bytes
W dniu 11.01.2025 o 23:17, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 11.01.2025 o 14:24, io pisze:
>> https://www.onet.pl/turystyka/40-lat-i-do-piachu/chiny-pociagi-
>> podroze- azja-bilety-wakacje/5sg0nkn,30bc1058
>>
>> "Tymczasem w Chinach długodystansowe pociągi rozkwitły i doskonale
>> funkcjonują"
>
> Tymczasem:
> Chiny:
> Powierzchnia – 9 597 000 km² (bez Tajwanu), kraj trzeci co do wielkości
> na świecie.
>
> Linia brzegowa wynosi 18 000 km (bez wysp).
> ---------------------------------------------
> Polska:
> Powierzchnia administracyjna Polski wynosi 312 696 km², co daje jej 69.
> miejsce na świecie i 9. w Europie.

Ale on Chiny do Europy porównuje a nie do Polski, kołku :)

>
> Linia brzegowa Polski wynosi 524 km.
>
> Mam pomysł, zbuduj sobie szybką kolej z kuchni do pokoju :)

Ty mi zbuduj. Kolejkę PIKO mam, już się nie bawię, ale dla Ciebie w sam
raz :)





























k... artykułu nie można spokojnie skomentować :-)
Re: 300km/h
#640210
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Sat, 11 Jan 2025 23:39
27 lines
947 bytes
W dniu 11.01.2025 o 23:29, io pisze:
[...]
> Ale on Chiny do Europy porównuje a nie do Polski, kołku :)

To po co płaczesz że chciałbyś mieć dworzec pod domem z parkingiem w
Polsce? Kup se prawdziwego elektryka, zaczipujesz i 300km/h też pojedzie :)
Kawałlino z Myjkiem załatwią ci dom z działką i PV i masz za feree
jechanie od granicy do granicy Polski :)
>
>>
>> Linia brzegowa Polski wynosi 524 km.
>>
>> Mam pomysł, zbuduj sobie szybką kolej z kuchni do pokoju :)
>
> Ty mi zbuduj. Kolejkę PIKO mam, już się nie bawię, ale dla Ciebie w sam
> raz :)

Szynów nie umiesz sobie położyć? Też mam kolejkę i używam jej jak
kolejki, kolega nalewa kolejkę i wstawia w wagonik, kolejka jedzie w
kułko po stole i wtedy wyciągam kielonek i piję :)

>
> k... artykułu nie można spokojnie skomentować :-)

Ale to jest grupa o samochodach, powinieneś napisać na pl.rec.kolej :)
czy jakoś tak
--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640211
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 02:12
41 lines
1231 bytes
W dniu 11.01.2025 o 23:39, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 11.01.2025 o 23:29, io pisze:
> [...]
>> Ale on Chiny do Europy porównuje a nie do Polski, kołku :)
>
> To po co płaczesz że chciałbyś mieć dworzec pod domem z parkingiem w
> Polsce?

Po co mi pod domem parking na dworcu ? :-)

> Kup se prawdziwego elektryka, zaczipujesz i 300km/h też pojedzie :)

No przecież mam prawdziwego :-)

> Kawałlino z Myjkiem załatwią ci dom z działką i PV i masz za feree
> jechanie od granicy do granicy Polski :)

Ale ja już mam dom z działką (albo odwrotnie) i PV :-)

>>
>>>
>>> Linia brzegowa Polski wynosi 524 km.
>>>
>>> Mam pomysł, zbuduj sobie szybką kolej z kuchni do pokoju :)
>>
>> Ty mi zbuduj. Kolejkę PIKO mam, już się nie bawię, ale dla Ciebie w
>> sam raz :)
>
> Szynów nie umiesz sobie położyć? Też mam kolejkę i używam jej jak
> kolejki, kolega nalewa kolejkę i wstawia w wagonik, kolejka jedzie w
> kułko po stole i wtedy wyciągam kielonek i piję :)

Bo przyszłość w latających twizy :-)

>
>>
>> k... artykułu nie można spokojnie skomentować :-)
>
> Ale to jest grupa o samochodach, powinieneś napisać na pl.rec.kolej :)
> czy jakoś tak

No przecież napisałem :-)
Re: 300km/h
#640212
Author: Robert Tomasik
Date: Sun, 12 Jan 2025 03:32
20 lines
944 bytes
W dniu 11.01.2025 o 14:24, io pisze:
>
> "mimo iż mamy końcówkę 2024 r., to na mnie wciąż robi wrażenie licznik
> wyświetlający prędkość pociągu: 300-308 km na godz"
>
> Myślę, że tego w ogóle nie czuć i nie ma powodu by się tym jakoś
> specjalnie interesować tak jak nie zastanawiamy się nad tym jak szybko
> poruszamy się w związku z ruchem obrotowym Ziemi, te 1080km/h w Polsce.

A jakby doliczyć ruch wokół Słońca? :-)

Duże prędkości mają sens na długich dystansach. Pomijając już kwestie
rozpędzenia się i hamowania, to przy odległości 5 km pociąg rozwijający
160 km/h będzie jechał te 2,5 minuty, zaś ten jadący 300 km/h tylko o
półtorej minuty szybciej. Biorąc pod uwagę koszty szlaku oraz pojazdów
kwestia niezbyt warta zawracania się głowy. Przy 50 kilometrach czas
skraca się o 15 minut i pewnie też nie ma to większego znaczenia
handlowego.

--
(~) Robert Tomasik
Re: 300km/h
#640213
Author: Akarm
Date: Sun, 12 Jan 2025 10:39
14 lines
513 bytes
W dniu 11.01.2025 o 23:17, Pixel®🇵🇱 pisze:

>
> Mam pomysł

Nie spodziewałem się, że wyciągniesz na wierzch wypowiedź bez
najmniejszego związku z tematyką grupy. Każdy normalny człowiek olewa
takie ścierwa, które potrafią wejść do czyjegoś domu i nasrać w
sypialni. Nawet jeśli lubujesz się w czytaniu wypowiedzi takich
indywiduów, to nie powinieneś cytować, a co najwyżej posłać parę jobów.

--
-
                  Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
Re: 300km/h
#640214
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Sun, 12 Jan 2025 11:13
9 lines
237 bytes
W dniu 12.01.2025 o 02:12, io pisze:

> Bo przyszłość w latających twizy :-)

A próbowałeś to Twizy uszczelnić silikonem i dać śrubę z tyłu? Miałbyś
amfibię i wtedy możesz płynąć rzeką nawet :)


--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640215
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 13:25
22 lines
1116 bytes
W dniu 12.01.2025 o 03:32, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 11.01.2025 o 14:24, io pisze:
>>
>> "mimo iż mamy końcówkę 2024 r., to na mnie wciąż robi wrażenie licznik
>> wyświetlający prędkość pociągu: 300-308 km na godz"
>>
>> Myślę, że tego w ogóle nie czuć i nie ma powodu by się tym jakoś
>> specjalnie interesować tak jak nie zastanawiamy się nad tym jak szybko
>> poruszamy się w związku z ruchem obrotowym Ziemi, te 1080km/h w Polsce.
>
> A jakby doliczyć ruch wokół Słońca? :-)
>
> Duże prędkości mają sens na długich dystansach. Pomijając już kwestie
> rozpędzenia się i hamowania, to przy odległości 5 km pociąg rozwijający
> 160 km/h będzie jechał te 2,5 minuty, zaś ten jadący 300 km/h tylko o
> półtorej minuty szybciej. Biorąc pod uwagę koszty szlaku oraz pojazdów
> kwestia niezbyt warta zawracania się głowy. Przy 50 kilometrach czas
> skraca się o 15 minut i pewnie też nie ma to większego znaczenia
> handlowego.
>

Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8 nie ma
znaczenia? To zrób to samochodem.
Re: 300km/h
#640216
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 13:26
12 lines
355 bytes
W dniu 12.01.2025 o 11:13, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 02:12, io pisze:
>
>> Bo przyszłość w latających twizy :-)
>
> A próbowałeś to Twizy uszczelnić silikonem i dać śrubę z tyłu? Miałbyś
> amfibię i wtedy możesz płynąć rzeką nawet :)
>
>

Czy Twizy może pływać?

https://www.youtube.com/watch?v=r4CZjnXDbTw
Re: 300km/h
#640217
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Sun, 12 Jan 2025 13:37
16 lines
378 bytes
W dniu 12.01.2025 o 13:26, io pisze:

>>> Bo przyszłość w latających twizy :-)
>>
>> A próbowałeś to Twizy uszczelnić silikonem i dać śrubę z tyłu? Miałbyś
>> amfibię i wtedy możesz płynąć rzeką nawet :)

>
> Czy Twizy może pływać?
>
> https://www.youtube.com/watch?v=r4CZjnXDbTw

A umi tak, to Twizy?
https://youtu.be/MS79Pk4naEk

--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640218
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Sun, 12 Jan 2025 13:40
10 lines
260 bytes
W dniu 12.01.2025 o 13:25, io pisze:

> Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8 nie ma
> znaczenia? To zrób to samochodem.

Po co, jak są loty w cenie pociągu?
300zł to kosztuje i szybciej niż baną.


--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640219
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 14:11
17 lines
632 bytes
W dniu 12.01.2025 o 13:40, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 13:25, io pisze:
>
>> Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8 nie
>> ma znaczenia? To zrób to samochodem.
>
> Po co, jak są loty w cenie pociągu?
> 300zł to kosztuje i szybciej niż baną.
>
>

1. 28 lotnisk wobec 2650 dworców
2. jak już się jakoś do lotniska dotrze to 2h czekania przed wylotem
3. ograniczone możliwości przewozowe, np całkowite wykluczenie środków
ochrony osobistej

Jakby nie było pociągów to by się latało samolotami. No i nie ma
pociągów po Europie, więc po Europie się lata.
Re: 300km/h
#640220
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 14:12
54 lines
539 bytes
W dniu 12.01.2025 o 13:37, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 13:26, io pisze:
>
>>>> Bo przyszłość w latających twizy :-)
>>>
>>> A próbowałeś to Twizy uszczelnić silikonem i dać śrubę z tyłu?
>>> Miałbyś amfibię i wtedy możesz płynąć rzeką nawet :)
>
>>
>> Czy Twizy może pływać?
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=r4CZjnXDbTw
>
> A umi tak, to Twizy?
> https://youtu.be/MS79Pk4naEk
>

To przecież Musk właśnie Twizy przerobił i puścił w kosmos ...




































:-)
Re: 300km/h
#640221
Author: Robert Tomasik
Date: Sun, 12 Jan 2025 14:30
41 lines
2428 bytes
W dniu 12.01.2025 o 13:25, io pisze:

> Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8 nie ma
> znaczenia? To zrób to samochodem.

Oczywiście, że byłoby to wielki osiągnięciem. Tylko chciałbym podnieść
kilka aspektów moim zdaniem krytycznie istotnych z punktu widzenia
takich podróży. Po pierwsze grupa osób jeżdżących z gór nad Morze
Bałtyckie nie jest duża. Latem na wczasy, ale tu już problem, bo jak mam
wybrać wyjazd nad Bałtyk, gdzie mogę trafić na dwa tygodnie deszczu albo
Adriatyk, gdzie w zasadzie przyzwoita pogoda jest gwarantowana, to wybór
obecnie jest oczywisty. Oczywiście, im bliżej Bałtyku, tym decyzja może
się zmieniać, bo bliżej polskiego wybrzeża, ale z kolei, jak ten pociąg
będzie się zatrzymywał co kawałek, to w cztery godziny do morza nie
dojedzie. Poza letnim sezonem jednak zainteresowanie może być znacznie
mniejsze.

Jeśli będziemy dowozić pociągami do przykładowo Warszawy na przesiadkę,
to z kolei skróceniu powiedzmy z 4 godzin do 2 ulegnie ten odcinek
północny, a reszta nie. No i wówczas będziemy mieli skrócenie czasu o 2
godziny, a nie o połowę. Wiem, że Google ma swoje wady, ale w chwili
obecnej pokazuje mi, że przykładowo przejazd środkami komunikacji
publicznej na Hel trwało by 12~16 godzin. To skrócenie czasu o 2
godziny, czy nawet 4 godziny już nie wygląda aż tak atrakcyjnie.
Samochodem pokazuje mi 8 godzin i jest to do zrobienia, bo jeździłem
jeszcze przed czasem autostrad i dróg szybkiego ruchu i w nocy (czyli
bez korków w Łodzi i Trójmieście) bez szarżowania dawało się w
wyjeżdżając około 20:00 dojechać na 4~5 rano.

Polska jest po prostu zbyt mała, by to się jakoś strasznie opłaciło.
Pociąg (EXPRES) z Krakowa do Warszawy jedzie około 2 godzin. Przebudowa
linii na 300 km/h oraz wymiana taboru byłaby olbrzymią inwestycją, a
czas przejazdu pewnie by się o jakąś godzinę skrócił. Bierzemy optymalną
trasę. A przecież trzeba do stacji w Krakowie dojechać i w Warszawie
dotrzeć do miejsca docelowego. Te czasy się nie skrócą. Jak dołożysz po
30 minut "ryczałtem" na dotarcie tu i tu, to z 3 godzin zejdziesz do
dwóch. A cena przejazdu musiałaby wzrosnąć. Okaże się, ze taniej BOLTem
wyjdzie, a czas przejazdu samochodem pokazuje 3 godziny. BOLT Cie z
miejsca na miejsce zawiezie :-)

--
(~) Robert Tomasik
Re: 300km/h
#640222
Author: Robert Tomasik
Date: Sun, 12 Jan 2025 14:31
8 lines
282 bytes
W dniu 12.01.2025 o 14:11, io pisze:
> Jakby nie było pociągów to by się latało samolotami. No i nie ma
> pociągów po Europie, więc po Europie się lata.

Wydaje mi się, że nie ma pociągów, bo na dalszym dystansie samolot jest
praktyczniejszy.

--
(~) Robert Tomasik
Re: 300km/h
#640223
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Sun, 12 Jan 2025 14:36
33 lines
1026 bytes
W dniu 12.01.2025 o 14:11, io pisze:

>>> Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8 nie
>>> ma znaczenia? To zrób to samochodem.
>>
>> Po co, jak są loty w cenie pociągu?
>> 300zł to kosztuje i szybciej niż baną.
>>
>>
>
> 1. 28 lotnisk wobec 2650 dworców

Jest UBERek :)

> 2. jak już się jakoś do lotniska dotrze to 2h czekania przed wylotem

No ale lot trwa 2-3 godziny tylko.

> 3. ograniczone możliwości przewozowe, np całkowite wykluczenie środków
> ochrony osobistej

Wysyłaj Inpostem :] Ostatnio to nawet modne się stało.
>
> Jakby nie było pociągów to by się latało samolotami. No i nie ma
> pociągów po Europie, więc po Europie się lata.

Mnie od zawsze pociąg kojarzył się ze stratą czasu i drożyzną. Skoro
mogę jechać kiedy chcę i koszt 100km dla 5 osób wynosi MAX 30zł i więcej
bagażu nawet zabiorę... a nie jeździ się co dziennie 500km, raczej
sporadycznie. Co innego w Rosji, bo tam zwyczajnie dróg nie ma.


--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640224
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 15:11
9 lines
357 bytes
W dniu 12.01.2025 o 14:31, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 14:11, io pisze:
>> Jakby nie było pociągów to by się latało samolotami. No i nie ma
>> pociągów po Europie, więc po Europie się lata.
>
> Wydaje mi się, że nie ma pociągów, bo na dalszym dystansie samolot jest
> praktyczniejszy.
>

Nie ma po Europie, po Chinach są.
Re: 300km/h
#640225
Author: Dykus
Date: Sun, 12 Jan 2025 15:14
25 lines
854 bytes
W dniu 12.01.2025 o 14:36, Pixel®🇵🇱 pisze:

> Mnie od zawsze pociąg kojarzył się ze stratą czasu i drożyzną.

Drogo to rzeczywiście wychodzi, ale można odpocząć i coś podziałać na
kompie. Najgorszy dojazd z dworca do miejsca docelowego...


> Skoro
> mogę jechać kiedy chcę i koszt 100km dla 5 osób wynosi MAX 30zł i więcej
> bagażu nawet zabiorę... a nie jeździ się co dziennie 500km, raczej
> sporadycznie.

W kwestii formalnej - do przewozu 5 osób na odległość 500 km
potrzebujesz samochód 7 osobowy. "Zwykłym" to możesz rodzinę do
pobliskiej restauracji zabrać. A komfort i tak będzie gorszy, niż
koleją. A jak każdy jeszcze weźmie jakąś walizkę, to może się okazać, że
będzie ją trzymał na kolanach. :) No chyba, że mówimy o czymś w rodzaju
SuperB, itp.


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Re: 300km/h
#640226
Author: Robert Tomasik
Date: Sun, 12 Jan 2025 15:44
19 lines
1077 bytes
W dniu 12.01.2025 o 15:14, Dykus pisze:
>
> W kwestii formalnej - do przewozu 5 osób na odległość 500 km
> potrzebujesz samochód 7 osobowy. "Zwykłym" to możesz rodzinę do
> pobliskiej restauracji zabrać. A komfort i tak będzie gorszy, niż
> koleją. A jak każdy jeszcze weźmie jakąś walizkę, to może się okazać, że
> będzie ją trzymał na kolanach. 🙂 No chyba, że mówimy o czymś w rodzaju
> SuperB, itp.

Bo założenie 5 pasażerów jest nieco utopijne. Ale ceny i rozkład jazdy
PKP są mało konkurencyjne dla samochodu. Weź trasę Nowy Sącz, Lublin. W
Lublinie jest masa uczelni. Wiele osób z Nowego Sącza woli tam
studiować, zamiast w Krakowie, bo koszty utrzymania są mniejsze. Bilet
kosztuje około 80 zł, a pociąg (2 przesiadki) jedzie 12 godzin. Co
więcej zdarza się, że jeden pociąg na drugi nie chce czekać i utkniesz
gdzieś na trasie, samochodem 3,5 godziny i koszt paliwa 158 zł. To przy
dwóch osobach zaczyna się kalkulować, jeśli nie bierze się pod uwagę
amortyzacji pojazdu.
--
(~) Robert Tomasik
Re: 300km/h
#640227
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 16:28
85 lines
3734 bytes
W dniu 12.01.2025 o 14:30, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 13:25, io pisze:
>
>> Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8 nie
>> ma znaczenia? To zrób to samochodem.
>
> Oczywiście, że byłoby to wielki osiągnięciem. Tylko chciałbym podnieść
> kilka aspektów moim zdaniem krytycznie istotnych z punktu widzenia
> takich podróży. Po pierwsze grupa osób jeżdżących z gór nad Morze
> Bałtyckie nie jest duża.

Dlatego liczy się tych co mają do przejechania np połowę tej trasy i
pojadą 1,5h zamiast 3.

> Latem na wczasy, ale tu już problem, bo jak mam
> wybrać wyjazd nad Bałtyk, gdzie mogę trafić na dwa tygodnie deszczu albo
> Adriatyk, gdzie w zasadzie przyzwoita pogoda jest gwarantowana, to wybór
> obecnie jest oczywisty.

Nie jest oczywisty bo niektórzy chcą 'do siebie' jechać a nie do obcego
kraju.

> Oczywiście, im bliżej Bałtyku, tym decyzja może
> się zmieniać, bo bliżej polskiego wybrzeża, ale z kolei, jak ten pociąg
> będzie się zatrzymywał co kawałek, to w cztery godziny do morza nie
> dojedzie.

Też nie zatrzymują się 'co kawałek' ale potrafią zahaczyć o Warszawę w
której niemal wszyscy pasażerowie zmieniają się.

> Poza letnim sezonem jednak zainteresowanie może być znacznie
> mniejsze.

To się krótszy skład robi.

>
> Jeśli będziemy dowozić pociągami do przykładowo Warszawy na przesiadkę,
> to z kolei skróceniu powiedzmy z 4 godzin do 2 ulegnie ten odcinek
> północny, a reszta nie. No i wówczas będziemy mieli skrócenie czasu o 2
> godziny, a nie o połowę. Wiem, że Google ma swoje wady, ale w chwili
> obecnej pokazuje mi, że przykładowo przejazd środkami komunikacji
> publicznej na Hel trwało by 12~16 godzin. To skrócenie czasu o 2
> godziny, czy nawet 4 godziny już nie wygląda aż tak atrakcyjnie.
> Samochodem pokazuje mi 8 godzin i jest to do zrobienia, bo jeździłem
> jeszcze przed czasem autostrad i dróg szybkiego ruchu i w nocy (czyli
> bez korków w Łodzi i Trójmieście) bez szarżowania dawało się w
> wyjeżdżając około 20:00 dojechać na 4~5 rano.

A bo wybrałeś sobie opłacalne godziny przejazdu samochodem i
nieopłacalne pociągiem. Jak wpiszesz godzinę wyjazdu 6 rano, dajmy na to
z 'Rzeszów Główny' do 'Gdynia Główna', to Ci przejazd pociągiem wyjdzie
7h a samochodem 6 do 10h czyli 10 :-)

I oczywiście do tego dochodzi konieczność dojazdu na dworzec (też ten
Hel a nie Gdynia), ale odpada eksploatacja pojazdu i praca kierowcy.

>
> Polska jest po prostu zbyt mała, by to się jakoś strasznie opłaciło.
> Pociąg (EXPRES) z Krakowa do Warszawy jedzie około 2 godzin. Przebudowa
> linii na 300 km/h oraz wymiana taboru byłaby olbrzymią inwestycją, a
> czas przejazdu pewnie by się o jakąś godzinę skrócił. Bierzemy optymalną
> trasę. A przecież trzeba do stacji w Krakowie dojechać i w Warszawie
> dotrzeć do miejsca docelowego. Te czasy się nie skrócą. Jak dołożysz po
> 30 minut "ryczałtem" na dotarcie tu i tu, to z 3 godzin zejdziesz do
> dwóch. A cena przejazdu musiałaby wzrosnąć. Okaże się, ze taniej BOLTem
> wyjdzie, a czas przejazdu samochodem pokazuje 3 godziny. BOLT Cie z
> miejsca na miejsce zawiezie :-)
>

Sprawdzam.

Podobna lokalizacja jak Kraków.

Koszt:
- Bolt podaje 1154zł.
- Pendolino 260/170 (1/2 klasa). Od Pendolino może być tańszy tylko
zwykły pociąg 92/70.

Czas dojazdu:
- Samochód (np Bolt) GM podaje 'zwykle 2,5h do 4,5', teraz obstawiam 5h :-)
- Pendolino 2,5h.

Czyli pierdoły opowiadasz.

Pociągi oczywiście nie zawsze opłacają się, szczególnie szybkie, kwestia
konkretnego przypadku a ogólnie średniej.
Re: 300km/h
#640228
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 16:45
48 lines
1585 bytes
W dniu 12.01.2025 o 14:36, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 14:11, io pisze:
>
>>>> Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8
>>>> nie ma znaczenia? To zrób to samochodem.
>>>
>>> Po co, jak są loty w cenie pociągu?
>>> 300zł to kosztuje i szybciej niż baną.
>>>
>>>
>>
>> 1. 28 lotnisk wobec 2650 dworców
>
> Jest UBERek :)

10km BOLT'em z dworca wojewódzkiego na wieś kosztowało ostatnio 70zł.

BlaBla będzie tanie, ale musisz znaleźć kogoś, kto chce jechać twoją
trasą i jest otwarty na zabranie Ciebie. Wcale nie tak prosto.

>
>> 2. jak już się jakoś do lotniska dotrze to 2h czekania przed wylotem
>
> No ale lot trwa 2-3 godziny tylko.

Razem 4-5h

>
>> 3. ograniczone możliwości przewozowe, np całkowite wykluczenie środków
>> ochrony osobistej
>
> Wysyłaj Inpostem :] Ostatnio to nawet modne się stało.

Jakbym chciał jechać swoim rowerem z lotniska? :-) Pociągiem 10 zl i po
prostu mniej tego rodzaju problemów.

>>
>> Jakby nie było pociągów to by się latało samolotami. No i nie ma
>> pociągów po Europie, więc po Europie się lata.
>
> Mnie od zawsze pociąg kojarzył się ze stratą czasu i drożyzną. Skoro
> mogę jechać kiedy chcę i koszt 100km dla 5 osób wynosi MAX 30zł i więcej
> bagażu nawet zabiorę... a nie jeździ się co dziennie 500km, raczej
> sporadycznie. Co innego w Rosji, bo tam zwyczajnie dróg nie ma.
>
>

Ja rozumiem, ale nie wozisz 5 osób tylko zwykle swoje d..sko, więc
lepiej przyłączyć się do większego transportu, jak wyżej.
Re: 300km/h
#640229
Author: io
Date: Sun, 12 Jan 2025 16:53
17 lines
478 bytes
W dniu 12.01.2025 o 15:14, Dykus pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 14:36, Pixel®🇵🇱 pisze:
>
>> Mnie od zawsze pociąg kojarzył się ze stratą czasu i drożyzną.
>
> Drogo to rzeczywiście wychodzi,

Jak uwzględnisz eksploatację samochodu?

> ale można odpocząć i coś podziałać na
> kompie.

To nie w Polsce chyba, że bez net'a. Ale obiad można zjeść i nie trzeba
robić za kierowcę.

> Najgorszy dojazd z dworca do miejsca docelowego...

No właśnie.
Re: 300km/h
#640230
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Sun, 12 Jan 2025 23:10
43 lines
2115 bytes
W dniu 12.01.2025 o 15:14, Dykus pisze:

>> Mnie od zawsze pociąg kojarzył się ze stratą czasu i drożyzną.
>
> Drogo to rzeczywiście wychodzi, ale można odpocząć i coś podziałać na
> kompie. Najgorszy dojazd z dworca do miejsca docelowego...

Wiesz, kiedyś też tak myślałem. Obecnie wolę szybko pokonać trasę i w
spokoju w bamboszach ze szklaneczką piwa podziałać na kompie w domku.
Co ważne, lubię kierować, sprawia mi to frajdę. Podczas jazdy "bawię się
jazdą" znacznie lepiej niż na symulatorach :) Nie znoszę tłoku, smrodu,
brudu gorąca czy zimna. Auto zapewnia mi komfort jaki chcę.
>
>
>> Skoro mogę jechać kiedy chcę i koszt 100km dla 5 osób wynosi MAX 30zł
>> i więcej bagażu nawet zabiorę... a nie jeździ się co dziennie 500km,
>> raczej sporadycznie.
>
> W kwestii formalnej - do przewozu 5 osób na odległość 500 km
> potrzebujesz samochód 7 osobowy. "Zwykłym" to możesz rodzinę do
> pobliskiej restauracji zabrać.

Wiesz, mam taki 7 osobowy diesel i służy do "nawakacje" i czasem do
pracy, jak mam wziąć trochę sprzętu. Koszt zakupu nie był wielki 10 lat
temu a że to dobre auto, to nie sprzedaję...służy. Nie jeździ się co
dzień 500km.
Na krótkie dystanse mam dwa mniejsze, 5 osobowe. Jedno kupiłem a drugie
dostałem. OK, nie każdy chce mieć dwa lub trzy pojazdy ale to również
zależy od ilości osób w rodzinie i ilości PJ. U mnie żona ma PJ, córa,
syn a córa nawet ma kompletnie swoje auto, trzecie, którym jeździ bardzo
sporadycznie. Przebieg roczny to 1000km. Stoi głównie w garażu i czeka
:) Co ciekawe, to ona właśnie lubi dojechać autem na stację, jechać
pociągiem, który jest droższy i w mieście poruszać się zbiorkomem bo nie
lubi jeździć autem w mieście. Koszt 100km pociągiem to 40zł a samochodem
30zł. Ja wolę mieć auto "przy sobie" wobec czego nie jeżdżę pociągiem
ani zbiorkomem, głównie dlatego, że cenię sobie wolność i brak
uzależnienia od rozkładu jazdy...a jeśli wychodzi taniej lub tak samo,
to jeszcze lepiej :)




--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640231
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Sun, 12 Jan 2025 23:54
19 lines
922 bytes
W dniu 12.01.2025 o 15:14, Dykus pisze:
[...]
> W kwestii formalnej - do przewozu 5 osób na odległość 500 km
> potrzebujesz samochód 7 osobowy. "Zwykłym" to możesz rodzinę do
> pobliskiej restauracji zabrać. A komfort i tak będzie gorszy, niż
> koleją. A jak każdy jeszcze weźmie jakąś walizkę, to może się okazać, że
> będzie ją trzymał na kolanach. :) No chyba, że mówimy o czymś w rodzaju
> SuperB, itp.
>
>
Dopiszę. Mam znajomych, którzy na takie zasięgi wypożyczają samochód 7
osobowy, jeśli mają taką potrzebę. Na wakacje biorą nawet kampera.
Co ciekawe to nie chodzi jednak o koszt ale o wolność i brak
uzależnienia. Znacznie tańsze/sporadycznie niż zakup swojego. Kiedyś nie
było to takie oczywiste ale dzisiaj sam lecąc gdzieś dalej samolotem,
wypożyczam auto na miejscu bo wychodzi bardziej ekonomicznie niż
zbiorkom czy pociąg.

--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640232
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 01:11
17 lines
610 bytes
W dniu 12.01.2025 o 23:10, Pixel®🇵🇱 pisze:
>
> ... Koszt 100km pociągiem to 40zł a
> samochodem 30zł.

"Podstawową stawką kilometrówki jest kwota 1,15 zł za 1 km"

https://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/podroze_sluzbowe/6584467,stawka-za-km-2024-czyli-kilometrowka-delegacja.html

Czyli 100km to 115zł


> Ja wolę mieć auto "przy sobie" wobec czego nie jeżdżę
> pociągiem ani zbiorkomem, głównie dlatego, że cenię sobie wolność i brak
> uzależnienia od rozkładu jazdy...a jeśli wychodzi taniej lub tak samo,
> to jeszcze lepiej :)

Oczywiście, z tym że jak wyżej :-)
Re: 300km/h
#640233
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Mon, 13 Jan 2025 01:28
28 lines
1094 bytes
W dniu 13.01.2025 o 01:11, io pisze:

>> ... Koszt 100km pociągiem to 40zł a samochodem 30zł.
>
> "Podstawową stawką kilometrówki jest kwota 1,15 zł za 1 km"
>
> https://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/
> podroze_sluzbowe/6584467,stawka-za-km-2024-czyli-kilometrowka-
> delegacja.html
>
> Czyli 100km to 115zł
>
>
>> Ja wolę mieć auto "przy sobie" wobec czego nie jeżdżę pociągiem ani
>> zbiorkomem, głównie dlatego, że cenię sobie wolność i brak
>> uzależnienia od rozkładu jazdy...a jeśli wychodzi taniej lub tak samo,
>> to jeszcze lepiej :)
>
> Oczywiście, z tym że jak wyżej :-)

Bredzisz, jak zwykle ale to ja mam zysk. Pokaż, nawet w *jpg jak
rozliczasz swoje kilometrówki,  ZTCW wiem to przedłożenie
faktury/rachunku za przejazd jest adekwatne do poniesionych kosztów :)
Szczególnie jak podłożysz rachunki za zbiorkom  w mieście/nawet:] Musisz
się jednak doszkolić :) Jeśli jednak żerujesz na "dietach" i
wykorzystaniu systemu, to jesteś zwykłym chujem, który ma Twizy bez
licencji na "upośledzony" :)
--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640234
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 10:22
32 lines
1423 bytes
W dniu 13.01.2025 o 01:28, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 01:11, io pisze:
>
>>> ... Koszt 100km pociągiem to 40zł a samochodem 30zł.
>>
>> "Podstawową stawką kilometrówki jest kwota 1,15 zł za 1 km"
>>
>> https://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/
>> podroze_sluzbowe/6584467,stawka-za-km-2024-czyli-kilometrowka-
>> delegacja.html
>>
>> Czyli 100km to 115zł
>>
>>
>>> Ja wolę mieć auto "przy sobie" wobec czego nie jeżdżę pociągiem ani
>>> zbiorkomem, głównie dlatego, że cenię sobie wolność i brak
>>> uzależnienia od rozkładu jazdy...a jeśli wychodzi taniej lub tak
>>> samo, to jeszcze lepiej :)
>>
>> Oczywiście, z tym że jak wyżej :-)
>
> Bredzisz, jak zwykle ale to ja mam zysk. Pokaż, nawet w *jpg jak
> rozliczasz swoje kilometrówki,  ZTCW wiem to przedłożenie faktury/
> rachunku za przejazd jest adekwatne do poniesionych kosztów :)
> Szczególnie jak podłożysz rachunki za zbiorkom  w mieście/nawet:] Musisz
> się jednak doszkolić :) Jeśli jednak żerujesz na "dietach" i
> wykorzystaniu systemu, to jesteś zwykłym chujem, który ma Twizy bez
> licencji na "upośledzony" :)

Ty po prostu liczyć nie umiesz, że samochód kosztuje nie tylko paliwo
jakie się do niego wlewa, ale całe jego utrzymanie, więc porównanie
samego paliwa z biletem nie ma sensu. Dlatego właśnie możesz sobie
policzyć kilometrówkę a nie tylko paliwo.
Re: 300km/h
#640235
Author: SW3
Date: Mon, 13 Jan 2025 11:24
12 lines
544 bytes
W dniu 12.01.2025 o 03:32, Robert Tomasik pisze:
> pociąg rozwijający 160 km/h będzie jechał te 2,5 minuty, zaś ten jadący
> 300 km/h

Niezależnie od dystansu to jest prawie 2 razy szybciej. Po uwzględnieniu
rozpędzania i hamowania trochę mniej. To niezależnie od dystansu
znacząca różnica (z wyjątkiem dystansów, na których rozpędzanie i
hamowanie zajmuje większość lub całość trasy).
No ale w Polsce nie ma kwestii 160 czy 300, tylko 250 czy 300. A to już
zdecydowanie mniej opłacalne przyśpieszenie.

--
SW3
Re: 300km/h
#640236
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 12:13
4 lines
161 bytes
W dniu 13.01.2025 o 11:24, SW3 pisze:
>...
> No ale w Polsce nie ma kwestii 160 czy 300, tylko 250 czy 300.

Ale to chodzi Ci o to, że mogą już jechać 250?
Re: 300km/h
#640237
Author: SW3
Date: Mon, 13 Jan 2025 14:54
11 lines
363 bytes
W dniu 13.01.2025 o 12:13, io pisze:
>
> Ale to chodzi Ci o to, że mogą już jechać 250?

Mogą tylko nie mają gdzie. Pendolino (te które są w Polsce) może jechać
250, tylko nie ma na razie linii kolejowej przystosowanej do 250.

Sieć KDP w ramach CPK miała być na 250 ale obecny rząd stwierdził, że
musi być drożej (300 lub więcej).

--
SW3
Re: 300km/h
#640238
Author: Robert Tomasik
Date: Mon, 13 Jan 2025 17:43
13 lines
594 bytes
W dniu 13.01.2025 o 11:24, SW3 pisze:
>
> Niezależnie od dystansu to jest prawie 2 razy szybciej. Po uwzględnieniu
> rozpędzania i hamowania trochę mniej. To niezależnie od dystansu
> znacząca różnica (z wyjątkiem dystansów, na których rozpędzanie i
> hamowanie zajmuje większość lub całość trasy).
> No ale w Polsce nie ma kwestii 160 czy 300, tylko 250 czy 300. A to już
> zdecydowanie mniej opłacalne przyśpieszenie.

No jeszcze dochodzi kwestia czasu dojazdu do stacji i ze stacji. Bo mało
kto akurat docelowo jeździ pomiędzy stacjami.

--
(~) Robert Tomasik
Re: 300km/h
#640239
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 18:13
27 lines
1300 bytes
W dniu 13.01.2025 o 14:54, SW3 pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 12:13, io pisze:
>>
>> Ale to chodzi Ci o to, że mogą już jechać 250?
>
> Mogą tylko nie mają gdzie. Pendolino (te które są w Polsce) może jechać
> 250, tylko nie ma na razie linii kolejowej przystosowanej do 250.

No ale to przecież była właśnie mowa o infrastrukturze, że kosztowna i
dlatego nie opłaca się. No a w Chinach opłaca, ale to może kwestia na
ile ich stać a na ile nas. Ja w zasadzie nie zachwycam się, dałem taki
temat by ktoś w ogóle przeczytał :-)

>
> Sieć KDP w ramach CPK miała być na 250 ale obecny rząd stwierdził, że
> musi być drożej (300 lub więcej).
>

No widzisz, ale na razie większość to 160, gdzieś ponoć jest 200, ale to
nie miałem okazji albo nie wiem, że tyle jechaliśmy a może ... tylko
Pendolino tyle tam jeździ i się skraca o godzinę nawet/mimo, że krótki
odcinek.

Mnie tam o te cudowne prędkości nie chodzi bo 160 też wychodzi całkiem
ok w porównaniu z samochodem. Problem jest z tym, jak z tego pociągu
skorzystać. Jeżeli np jadą dwa pociągi na dzień z czego pierwszy jest o
nieprzyzwoicie wczesnej godzinie a drugim nie zdążam na ostatni autobus
na wieś 5km od miasta a Bolt kosztuje 70zł to jak ja mogę na tym bazować.
Re: 300km/h
#640240
Author: "J.F"
Date: Mon, 13 Jan 2025 18:42
44 lines
1547 bytes
On Mon, 13 Jan 2025 17:43:09 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 13.01.2025 o 11:24, SW3 pisze:
>> Niezależnie od dystansu to jest prawie 2 razy szybciej. Po uwzględnieniu
>> rozpędzania i hamowania trochę mniej. To niezależnie od dystansu
>> znacząca różnica (z wyjątkiem dystansów, na których rozpędzanie i
>> hamowanie zajmuje większość lub całość trasy).
>> No ale w Polsce nie ma kwestii 160 czy 300, tylko 250 czy 300. A to już
>> zdecydowanie mniej opłacalne przyśpieszenie.
>
> No jeszcze dochodzi kwestia czasu dojazdu do stacji i ze stacji. Bo mało
> kto akurat docelowo jeździ pomiędzy stacjami.

No i czy w ogóle da się dojechac, bo w miescie jest jakaś komunikacja,
ale jak mam poza miastem dojechac 5 km, to zostają w zasadzie
taksówki.

A inny przykład - Wroclaw-Gdynia. Jest/był nawet fajny samolot, tylko
czemu Ryan, bo o Locie to szkoda gadać.
Tylko wylot gdzies 6 rano.
Ale na lotnisku trzeba byc godzinę wcześniej - 5 rano.
Jest nawet autobus nocny na lotnisko, ale z sensowną rezerwą to trzeba
planować wyjscie z mieszkania 4-ta czy wcześniej.
A potem się kibluje na lotnisku, gdzie wszystko zajęte o tej porze.

A potem się samolot dwie godziny spóźnia.
No i na miejscu też mała kołomyja, bo trzeba z lotniska do miejsca
docelowego - czyli dodatkowa godzina lub więcej.

Tymczasem pociąg potrafi jechać niecałe 5h, aczkolwiek ma podobne
narzuty, przynajmniej na starcie.

Aczkolwiek samochodem dojechac w 5h ... niby juz wszędzie S-ka ...
500km ...

J.









Re: 300km/h
#640241
Author: Dykus
Date: Mon, 13 Jan 2025 19:32
29 lines
896 bytes
W dniu 12.01.2025 o 16:53, io pisze:

>> Drogo to rzeczywiście wychodzi,
>
> Jak uwzględnisz eksploatację samochodu?

Nie wiem. Nie potrafię tego policzyć. Bo tak czy inaczej samochodu się
nie pozbędę, bo nie jest to ekonomicznie uzasadnione.

Ale, załóżmy, że robię 15000 km/rok i płacę rocznie 5000 zł za samochód
(eksploatacja + AC/OC). Spalanie 6.5L/100, to daje razem 70 gr/km.

Trasa Katowice-Warszawa - Koleo (IC): 70zł/os, samochód: 210
zł/przejazd. I widać, że przy 3 os. już się przestaje opłacać, a to
dopiero dojazd z dworca na dworzec i przy kuriozalnych obliczeniach
kosztów eksploatacji. Wszelakie tańsze bilety i okresowe zmieniają tu
sytuację.


> To nie w Polsce chyba, że bez net'a.

Nie ma? A z telefonu jak działa podczas jazdy? Nie mówię o
strumieniowaniu filmów w 4K (choć te zaś buforowane są)...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Re: 300km/h
#640242
Author: "J.F"
Date: Mon, 13 Jan 2025 19:47
21 lines
733 bytes
On Mon, 13 Jan 2025 19:32:36 +0100, Dykus wrote:
> W dniu 12.01.2025 o 16:53, io pisze:
>
>>> Drogo to rzeczywiście wychodzi,
>>
>> Jak uwzględnisz eksploatację samochodu?
>
> Nie wiem. Nie potrafię tego policzyć. Bo tak czy inaczej samochodu się
> nie pozbędę, bo nie jest to ekonomicznie uzasadnione.
>
> Ale, załóżmy, że robię 15000 km/rok i płacę rocznie 5000 zł za samochód
> (eksploatacja + AC/OC). Spalanie 6.5L/100, to daje razem 70 gr/km.

Jak to kiedys znajomy ujął - gdyby rzeczywiste koszta były mniejsze,
to by US nie pozwolił tyle odliczyc :-)

Opony nie są drogie, naprawy już róznie bywa, ale takie ogólne
"zuzycie" samochodu, szczególnie jak ktoś nowy kupuje, to kosztuje ...

J.

Re: 300km/h
#640243
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Mon, 13 Jan 2025 20:25
27 lines
1503 bytes
W dniu 13.01.2025 o 10:22, io pisze:

> Ty po prostu liczyć nie umiesz, że samochód kosztuje nie tylko paliwo
> jakie się do niego wlewa, ale całe jego utrzymanie, więc porównanie
> samego paliwa z biletem nie ma sensu. Dlatego właśnie możesz sobie
> policzyć kilometrówkę a nie tylko paliwo.

Bidole używają kilometrówek. Normalna firma daje auto służbowe. Inna
sprawa, że rozmawiamy o prywatnych wycieczkach, które bez kilometrówek w
Polsce są tańsze i szybsze niż kolejka. Ok, to również zależy od tego,
kto jest jakim kierowcą i godzinach jazdy. Przykładowo, co tydzień jadę
120km...ale często jadę  JUŻ w niedzielę po 20:00. Głównie dlatego, że
nie ma wtedy ruchu, czyli jadę krótko i spalam mniej, niż w poniedziałek
rano. Tak, mam drugi dom w mieście.

Podobnie z powrotem. Jadę po godz 20:00/dzień obojętny i trasę robię w
1,5h. Gdybym jechał w godzinach szczytu, co mi się zdarzyło nie raz, to
jazda trwała 3h :) W mieście też podobnie, że poruszam się do południa i
omijam szczyty, kiedy są korki lub wieczorem, po 18:00. Generalnie wiem,
że niewiele osób może sobie na to pozwolić w sensie wyboru godzin jazdy,
bo to jest główne CLOU problemu ale ja mogę i to robię :)

Sumując. Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron i
odjazdem z innego, niespecjalnie ma wybór a czas i koszt, który na to
poświęca jest generalnie większy niż to, co napisałem powyżej :)

--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640244
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 22:30
33 lines
1403 bytes
W dniu 13.01.2025 o 19:32, Dykus pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 16:53, io pisze:
>
>>> Drogo to rzeczywiście wychodzi,
>>
>> Jak uwzględnisz eksploatację samochodu?
>
> Nie wiem. Nie potrafię tego policzyć. Bo tak czy inaczej samochodu się
> nie pozbędę, bo nie jest to ekonomicznie uzasadnione.
>
> Ale, załóżmy, że robię 15000 km/rok i płacę rocznie 5000 zł za samochód
> (eksploatacja + AC/OC). Spalanie 6.5L/100, to daje razem 70 gr/km.
>
> Trasa Katowice-Warszawa - Koleo (IC): 70zł/os, samochód: 210 zł/
> przejazd. I widać, że przy 3 os. już się przestaje opłacać, a to dopiero
> dojazd z dworca na dworzec i przy kuriozalnych obliczeniach kosztów
> eksploatacji.

Czemu 'kuriozalnych'? Uwzględniłeś realne koszty eksploatacji samochodu,
jeszcze ciągle pomijając, że musisz ten samochód prowadzić. Nie
uwzględniłeś kosztu przejazdu z dworca, ale też spadku wartości pojazdu
(np 80 tysięcy w ciągu 10 lat, czyli 8000/rok) i konieczności wożenia ze
sobą rodziny (byś sprzedał mieszkanie i kupił kampera jakbyś ciągle z
nią jeździł).

> Wszelakie tańsze bilety i okresowe zmieniają tu sytuację.
>
>
>> To nie w Polsce chyba, że bez net'a.
>
> Nie ma? A z telefonu jak działa podczas jazdy? Nie mówię o
> strumieniowaniu filmów w 4K (choć te zaś buforowane są)...

Podczas jazdy po peronie stacji działa dobrze :-)
Re: 300km/h
#640245
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Mon, 13 Jan 2025 22:47
31 lines
1320 bytes
W dniu 13.01.2025 o 22:30, io pisze:
[...]
> Czemu 'kuriozalnych'? Uwzględniłeś realne koszty eksploatacji samochodu,
> jeszcze ciągle pomijając, że musisz ten samochód prowadzić.

Ja bardzo to lubię, nie lubię jak mnie ktoś/coś wiezie. Dla mnie to
dyskomfort. Lubię być KAPITANEM :)
  Nie
> uwzględniłeś kosztu przejazdu z dworca, ale też spadku wartości pojazdu
> (np 80 tysięcy w ciągu 10 lat, czyli 8000/rok) i konieczności wożenia ze
> sobą rodziny (byś sprzedał mieszkanie i kupił kampera jakbyś ciągle z
> nią jeździł).

Dlaczego liczysz NOWE? Licz używane :) Ruchasz tylko dziewice?
>
>> Wszelakie tańsze bilety i okresowe zmieniają tu sytuację.
>>
>>
>>> To nie w Polsce chyba, że bez net'a.
>>
>> Nie ma? A z telefonu jak działa podczas jazdy? Nie mówię o
>> strumieniowaniu filmów w 4K (choć te zaś buforowane są)...
>
> Podczas jazdy po peronie stacji działa dobrze :-)

Ja sobie ściągam filmy przez światło, nawet na wakacje, na stałe.
Symptomatycznie WIEM już wtedy, co chcę oglądać :) Okazjonalnie mogę
czytać usenet czy YT ale to sporadyczne. Warto jednak zastanowić się
wcześniej czego się chce ale dziecko zawsze ma ochotę na to, czego nie
ma u rzeźnika, czyli lodów pistacjowych w polewie czekoladowej :)
--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640246
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 22:50
44 lines
2148 bytes
W dniu 13.01.2025 o 20:25, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 10:22, io pisze:
>
>> Ty po prostu liczyć nie umiesz, że samochód kosztuje nie tylko paliwo
>> jakie się do niego wlewa, ale całe jego utrzymanie, więc porównanie
>> samego paliwa z biletem nie ma sensu. Dlatego właśnie możesz sobie
>> policzyć kilometrówkę a nie tylko paliwo.
>
> Bidole używają kilometrówek. Normalna firma daje auto służbowe. Inna
> sprawa, że rozmawiamy o prywatnych wycieczkach, które bez kilometrówek w
> Polsce są tańsze i szybsze niż kolejka.

... a bez paliwa i z teleportacją to w ogóle za darmo i natychmiast.

Jednak gdy policzyć ile wszystko kosztuje, czyli zrobić taką
kilometrówkę, to niekoniecznie chce wyjść taniej. Podobnie gdy korek
albo gołoledź, to niekoniecznie chce być szybciej.

> Ok, to również zależy od tego,
> kto jest jakim kierowcą i godzinach jazdy. Przykładowo, co tydzień jadę
> 120km...ale często jadę  JUŻ w niedzielę po 20:00. Głównie dlatego, że
> nie ma wtedy ruchu, czyli jadę krótko i spalam mniej, niż w poniedziałek
> rano. Tak, mam drugi dom w mieście.

Ale ile mniej spalasz? Przecież to drobnostki.

>
> Podobnie z powrotem. Jadę po godz 20:00/dzień obojętny i trasę robię w
> 1,5h. Gdybym jechał w godzinach szczytu, co mi się zdarzyło nie raz, to
> jazda trwała 3h :) W mieście też podobnie, że poruszam się do południa i
> omijam szczyty, kiedy są korki lub wieczorem, po 18:00. Generalnie wiem,
> że niewiele osób może sobie na to pozwolić w sensie wyboru godzin jazdy,
> bo to jest główne CLOU problemu ale ja mogę i to robię :)

I nadal może kosztuje Cię to więcej niż pociągiem.

>
> Sumując. Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron i
> odjazdem z innego, niespecjalnie ma wybór a czas i koszt, który na to
> poświęca jest generalnie większy niż to, co napisałem powyżej :)
>

Opłacalność pociągu nie zależy od uzależnienia się od rozkładu jazdy
tylko od poszczególnych czynników robiących koszt i czas. Niekiedy
opłaca się a niekiedy nie, i tyle.
Re: 300km/h
#640247
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Mon, 13 Jan 2025 23:03
60 lines
2724 bytes
W dniu 13.01.2025 o 22:50, io pisze:
[...]
>> Bidole używają kilometrówek. Normalna firma daje auto służbowe. Inna
>> sprawa, że rozmawiamy o prywatnych wycieczkach, które bez kilometrówek
>> w Polsce są tańsze i szybsze niż kolejka.
>
> ... a bez paliwa i z teleportacją to w ogóle za darmo i natychmiast.
>
> Jednak gdy policzyć ile wszystko kosztuje, czyli zrobić taką
> kilometrówkę, to niekoniecznie chce wyjść taniej. Podobnie gdy korek
> albo gołoledź, to niekoniecznie chce być szybciej.

Zawsze wychodzi taniej, dlaczego? Bo mam wolność wyboru, czasu, kiedy
jadę. Z harmonogramu pociągu nie korzystam i jadę wtedy, kiedy chcę i
mogę :) Mam się kiedy wysrać i wysikać bez problemu. Najeść się w
spokoju, wyspać, odprężyć...cokolwiek. Jadę PO spełnieniu i nie muszę
tego dorabiać w locie :)
>
>> Ok, to również zależy od tego, kto jest jakim kierowcą i godzinach
>> jazdy. Przykładowo, co tydzień jadę 120km...ale często jadę  JUŻ w
>> niedzielę po 20:00. Głównie dlatego, że nie ma wtedy ruchu, czyli jadę
>> krótko i spalam mniej, niż w poniedziałek rano. Tak, mam drugi dom w
>> mieście.
>
> Ale ile mniej spalasz? Przecież to drobnostki.

50% tyle mniej płacę za WOLNOŚĆ :)
>
>>
>> Podobnie z powrotem. Jadę po godz 20:00/dzień obojętny i trasę robię w
>> 1,5h. Gdybym jechał w godzinach szczytu, co mi się zdarzyło nie raz,
>> to jazda trwała 3h :) W mieście też podobnie, że poruszam się do
>> południa i omijam szczyty, kiedy są korki lub wieczorem, po 18:00.
>> Generalnie wiem, że niewiele osób może sobie na to pozwolić w sensie
>> wyboru godzin jazdy, bo to jest główne CLOU problemu ale ja mogę i to
>> robię :)
>
> I nadal może kosztuje Cię to więcej niż pociągiem.

Nigdy! Pociąg dla mnie jest ograniczeniem czasowym i wydatkowym. Zawsze
mam dłużej i więcej w korzystaniu z pociągu w skali Polski :]
>
>>
>> Sumując. Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron
>> i odjazdem z innego, niespecjalnie ma wybór a czas i koszt, który na
>> to poświęca jest generalnie większy niż to, co napisałem powyżej :)
>>
>
> Opłacalność pociągu nie zależy od uzależnienia się od rozkładu jazdy
> tylko od poszczególnych czynników robiących koszt i czas. Niekiedy
> opłaca się a niekiedy nie, i tyle.

Ja liczę również czas. Nie tylko jazdę... to również czas efektywny w
sensie, że efektywność mamy wtedy, kiedy nie jest podyktowana czekaniem.
Tyczy się to nawet Internetu, gdzie w godzinach "czystych"  w zależności
od lokalizacji i ruchu, mamy pełną prędkość. Np teraz w Polsce o tej
godzinie :)


--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640248
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 23:09
38 lines
1601 bytes
W dniu 13.01.2025 o 22:47, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 22:30, io pisze:
> [...]
>> Czemu 'kuriozalnych'? Uwzględniłeś realne koszty eksploatacji
>> samochodu, jeszcze ciągle pomijając, że musisz ten samochód prowadzić.
>
> Ja bardzo to lubię, nie lubię jak mnie ktoś/coś wiezie. Dla mnie to
> dyskomfort. Lubię być KAPITANEM :)

Co przeszkadza Ci zostać maszynistą? :-)

>   Nie
>> uwzględniłeś kosztu przejazdu z dworca, ale też spadku wartości
>> pojazdu (np 80 tysięcy w ciągu 10 lat, czyli 8000/rok) i konieczności
>> wożenia ze sobą rodziny (byś sprzedał mieszkanie i kupił kampera
>> jakbyś ciągle z nią jeździł).
>
> Dlaczego liczysz NOWE? Licz używane :) Ruchasz tylko dziewice?

Liczę swój! Ceny nowego RS zaczynały się od 130 tysięcy przed podwyżkami.

>>
>>> Wszelakie tańsze bilety i okresowe zmieniają tu sytuację.
>>>
>>>
>>>> To nie w Polsce chyba, że bez net'a.
>>>
>>> Nie ma? A z telefonu jak działa podczas jazdy? Nie mówię o
>>> strumieniowaniu filmów w 4K (choć te zaś buforowane są)...
>>
>> Podczas jazdy po peronie stacji działa dobrze :-)
>
> Ja sobie ściągam filmy przez światło, nawet na wakacje, na stałe.
> Symptomatycznie WIEM już wtedy, co chcę oglądać :) Okazjonalnie mogę
> czytać usenet czy YT ale to sporadyczne. Warto jednak zastanowić się
> wcześniej czego się chce ale dziecko zawsze ma ochotę na to, czego nie
> ma u rzeźnika, czyli lodów pistacjowych w polewie czekoladowej :)

Ale, że na kolei nie może być dostępu do publicznej telefonii komórkowej?
Re: 300km/h
#640249
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 23:14
75 lines
3120 bytes
W dniu 13.01.2025 o 23:03, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 22:50, io pisze:
> [...]
>>> Bidole używają kilometrówek. Normalna firma daje auto służbowe. Inna
>>> sprawa, że rozmawiamy o prywatnych wycieczkach, które bez
>>> kilometrówek w Polsce są tańsze i szybsze niż kolejka.
>>
>> ... a bez paliwa i z teleportacją to w ogóle za darmo i natychmiast.
>>
>> Jednak gdy policzyć ile wszystko kosztuje, czyli zrobić taką
>> kilometrówkę, to niekoniecznie chce wyjść taniej. Podobnie gdy korek
>> albo gołoledź, to niekoniecznie chce być szybciej.
>
> Zawsze wychodzi taniej, dlaczego? Bo mam wolność wyboru, czasu, kiedy
> jadę. Z harmonogramu pociągu nie korzystam i jadę wtedy, kiedy chcę i
> mogę :)

To nie jest taniej tylko swobodniej.

> Mam się kiedy wysrać i wysikać bez problemu. Najeść się w
> spokoju, wyspać, odprężyć...cokolwiek. Jadę PO spełnieniu i nie muszę
> tego dorabiać w locie :)

Ale, że w samochodzie to wszystko robisz?

>>
>>> Ok, to również zależy od tego, kto jest jakim kierowcą i godzinach
>>> jazdy. Przykładowo, co tydzień jadę 120km...ale często jadę  JUŻ w
>>> niedzielę po 20:00. Głównie dlatego, że nie ma wtedy ruchu, czyli
>>> jadę krótko i spalam mniej, niż w poniedziałek rano. Tak, mam drugi
>>> dom w mieście.
>>
>> Ale ile mniej spalasz? Przecież to drobnostki.
>
> 50% tyle mniej płacę za WOLNOŚĆ :)

Jeszcze niczegp nie policzyłeś.

>>
>>>
>>> Podobnie z powrotem. Jadę po godz 20:00/dzień obojętny i trasę robię
>>> w 1,5h. Gdybym jechał w godzinach szczytu, co mi się zdarzyło nie
>>> raz, to jazda trwała 3h :) W mieście też podobnie, że poruszam się do
>>> południa i omijam szczyty, kiedy są korki lub wieczorem, po 18:00.
>>> Generalnie wiem, że niewiele osób może sobie na to pozwolić w sensie
>>> wyboru godzin jazdy, bo to jest główne CLOU problemu ale ja mogę i to
>>> robię :)
>>
>> I nadal może kosztuje Cię to więcej niż pociągiem.
>
> Nigdy! Pociąg dla mnie jest ograniczeniem czasowym i wydatkowym. Zawsze
> mam dłużej i więcej w korzystaniu z pociągu w skali Polski :]

A gdzie Ty tym pociągiem kiedykolwiek byłeś? Spróbowałeś tak, jak ja
przejechać się gdzieś?

>>
>>>
>>> Sumując. Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron
>>> i odjazdem z innego, niespecjalnie ma wybór a czas i koszt, który na
>>> to poświęca jest generalnie większy niż to, co napisałem powyżej :)
>>>
>>
>> Opłacalność pociągu nie zależy od uzależnienia się od rozkładu jazdy
>> tylko od poszczególnych czynników robiących koszt i czas. Niekiedy
>> opłaca się a niekiedy nie, i tyle.
>
> Ja liczę również czas. Nie tylko jazdę... to również czas efektywny w
> sensie, że efektywność mamy wtedy, kiedy nie jest podyktowana czekaniem.
> Tyczy się to nawet Internetu, gdzie w godzinach "czystych"  w zależności
> od lokalizacji i ruchu, mamy pełną prędkość. Np teraz w Polsce o tej
> godzinie :)
>
>

I dlatego pieprzysz na grupch dyskusyjnych by wysycić łącze?
Re: 300km/h
#640250
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Mon, 13 Jan 2025 23:21
30 lines
1229 bytes
W dniu 13.01.2025 o 23:09, io pisze:

>> [...]
>>> Czemu 'kuriozalnych'? Uwzględniłeś realne koszty eksploatacji
>>> samochodu, jeszcze ciągle pomijając, że musisz ten samochód prowadzić.
>>
>> Ja bardzo to lubię, nie lubię jak mnie ktoś/coś wiezie. Dla mnie to
>> dyskomfort. Lubię być KAPITANEM :)
>
> Co przeszkadza Ci zostać maszynistą? :-)

Licencja i brak wyprzedzania? :)
[...]
>> Dlaczego liczysz NOWE? Licz używane :) Ruchasz tylko dziewice?
>
> Liczę swój! Ceny nowego RS zaczynały się od 130 tysięcy przed podwyżkami.

Masz stara dziewicę :) Hurysom zarasta błona po 1 dniu :)
[...]
>> Ja sobie ściągam filmy przez światło, nawet na wakacje, na stałe.
>> Symptomatycznie WIEM już wtedy, co chcę oglądać :) Okazjonalnie mogę
>> czytać usenet czy YT ale to sporadyczne. Warto jednak zastanowić się
>> wcześniej czego się chce ale dziecko zawsze ma ochotę na to, czego nie
>> ma u rzeźnika, czyli lodów pistacjowych w polewie czekoladowej :)
>
> Ale, że na kolei nie może być dostępu do publicznej telefonii komórkowej?

Zadarmo/umarło nawet w cenie biletu :) Nachuj mi ta opcja, skoro mam
własną, która działa, bez inwigilacji pociągu?
--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640251
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Mon, 13 Jan 2025 23:31
10 lines
337 bytes
W dniu 13.01.2025 o 23:14, io pisze:

> I dlatego pieprzysz na grupch dyskusyjnych by wysycić łącze?

Sądziłem dotąd że opierasz się o wybór. Udokumantowałeś jednak, że to
wybór opiera się o Ciebie i Twoje ograniczenia. Ja ich nie
posiadam/cokolwiek. Mam pisać dalej czy zrozumiesz tą sentencję?


--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640252
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 23:35
42 lines
1497 bytes
W dniu 13.01.2025 o 23:21, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 23:09, io pisze:
>
>>> [...]
>>>> Czemu 'kuriozalnych'? Uwzględniłeś realne koszty eksploatacji
>>>> samochodu, jeszcze ciągle pomijając, że musisz ten samochód prowadzić.
>>>
>>> Ja bardzo to lubię, nie lubię jak mnie ktoś/coś wiezie. Dla mnie to
>>> dyskomfort. Lubię być KAPITANEM :)
>>
>> Co przeszkadza Ci zostać maszynistą? :-)
>
> Licencja

Można zdobyć.

> i brak wyprzedzania? :)

Skoro tak to musisz zostać Dyżurnym Ruchu :-)

> [...]
>>> Dlaczego liczysz NOWE? Licz używane :) Ruchasz tylko dziewice?
>>
>> Liczę swój! Ceny nowego RS zaczynały się od 130 tysięcy przed podwyżkami.
>
> Masz stara dziewicę :) Hurysom zarasta błona po 1 dniu :)

Jak z samochodami.

> [...]
>>> Ja sobie ściągam filmy przez światło, nawet na wakacje, na stałe.
>>> Symptomatycznie WIEM już wtedy, co chcę oglądać :) Okazjonalnie mogę
>>> czytać usenet czy YT ale to sporadyczne. Warto jednak zastanowić się
>>> wcześniej czego się chce ale dziecko zawsze ma ochotę na to, czego
>>> nie ma u rzeźnika, czyli lodów pistacjowych w polewie czekoladowej :)
>>
>> Ale, że na kolei nie może być dostępu do publicznej telefonii komórkowej?
>
> Zadarmo/umarło nawet w cenie biletu :) Nachuj mi ta opcja, skoro mam
> własną, która działa, bez inwigilacji pociągu?

No ale właśnie Dykus chciał w pociągu z publicznej korzystać i ja mu
tylko odpowiedziałem jak jest.
Re: 300km/h
#640253
Author: io
Date: Mon, 13 Jan 2025 23:38
12 lines
540 bytes
W dniu 13.01.2025 o 23:31, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 23:14, io pisze:
>
>> I dlatego pieprzysz na grupch dyskusyjnych by wysycić łącze?
>
> Sądziłem dotąd że opierasz się o wybór. Udokumantowałeś jednak, że to
> wybór opiera się o Ciebie i Twoje ograniczenia. Ja ich nie posiadam/
> cokolwiek. Mam pisać dalej czy zrozumiesz tą sentencję?
>
>

Skończ pieprzyć. Napisałem że się opłaca na podstawie realnych
przypadków. Każdy może sobie ocenić czy mu też tak wyjdzie czy może inaczej.
Re: 300km/h
#640254
Author: =?UTF-8?B?UGl4ZW
Date: Mon, 13 Jan 2025 23:44
17 lines
555 bytes
W dniu 13.01.2025 o 23:38, io pisze:

>>> I dlatego pieprzysz na grupch dyskusyjnych by wysycić łącze?
>>
>> Sądziłem dotąd że opierasz się o wybór. Udokumantowałeś jednak, że to
>> wybór opiera się o Ciebie i Twoje ograniczenia. Ja ich nie posiadam/
>> cokolwiek. Mam pisać dalej czy zrozumiesz tą sentencję?
>>
>>
>
> Skończ pieprzyć. Napisałem że się opłaca na podstawie realnych
> przypadków. Każdy może sobie ocenić czy mu też tak wyjdzie czy może
> inaczej.

Topochuj rozpocząłeś dyskusję?

--
Pixel®🇵🇱
Re: 300km/h
#640255
Author: io
Date: Tue, 14 Jan 2025 00:10
20 lines
691 bytes
W dniu 13.01.2025 o 23:44, Pixel®🇵🇱 pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 23:38, io pisze:
>
>>>> I dlatego pieprzysz na grupch dyskusyjnych by wysycić łącze?
>>>
>>> Sądziłem dotąd że opierasz się o wybór. Udokumantowałeś jednak, że to
>>> wybór opiera się o Ciebie i Twoje ograniczenia. Ja ich nie posiadam/
>>> cokolwiek. Mam pisać dalej czy zrozumiesz tą sentencję?
>>>
>>>
>>
>> Skończ pieprzyć. Napisałem że się opłaca na podstawie realnych
>> przypadków. Każdy może sobie ocenić czy mu też tak wyjdzie czy może
>> inaczej.
>
> Topochuj rozpocząłeś dyskusję?
>

Noprzecież niepotoby pieprzyć.

Czekam na rzetelną rozpiskę twoich przypadków.
Re: 300km/h
#640256
Author: Cavallino
Date: Tue, 14 Jan 2025 07:58
16 lines
565 bytes
W dniu 13-01-2025 o 19:32, Dykus pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 16:53, io pisze:
>
>>> Drogo to rzeczywiście wychodzi,
>>
>> Jak uwzględnisz eksploatację samochodu?
>
> Nie wiem. Nie potrafię tego policzyć. Bo tak czy inaczej samochodu się
> nie pozbędę, bo nie jest to ekonomicznie uzasadnione.
>
> Ale, załóżmy, że robię 15000 km/rok i płacę rocznie 5000 zł za samochód
> (eksploatacja + AC/OC). Spalanie 6.5L/100, to daje razem 70 gr/km.

Kłopoty z Excelem?
Samo paliwo wychodzi więcej.
To jakiś złom, że ubezpieczenie masz za darmo?
Re: 300km/h
#640257
Author: SW3
Date: Tue, 14 Jan 2025 11:08
7 lines
231 bytes
W dniu 13.01.2025 o 20:25, Pixel®🇵🇱 pisze:
> Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron i odjazdem
> z innego, niespecjalnie ma wybór

Ty też. Sam wcześniej napisałeś, że tylko po 20:00.

--
SW3
Page 1 of 2 • 57 total messages
Thread Navigation

This is a paginated view of messages in the thread with full content displayed inline.

Messages are displayed in chronological order, with the original post highlighted in green.

Use pagination controls to navigate through all messages in large threads.

Back to All Threads