🚀 go-pugleaf

Windows 8.1. Dziala.

Jade na wakacje. Wracam. Odpalam. O, nowe sterowniki do grafiki (AMD)
się same chcą instalować. Instaluje. Po instalacji dorzucam jeszcze
napęd Bluray.

Odpalam zadowolony. A tutaj:
a) tryb testowy (w prawym dolnym rogu watermark)
b) windows twierdzi że nie jest aktywowany
c) ba, twierdzi że taki klucz jest na innym komputerze uzywany i że
przekroczono limit
d) aktywacja przez neta powoduje fail

Windows w wersji box aktywowany raz.

Po 10 minutach rozmowy z pomocą techniczną MS (w tym z 6 minut na
restartowanie "dla pewności") w tym wklepywanie ręcznie w konsoli z
fontem 3px zaklęć jak byle linuxiarz - nie działa. Zadziałało dopiero
aktywowanie długim jak makaron kodem bo internetów jeszcze nie
wymyślono, ale gwarancji że zadziała przy reinstalacji nie ma. Dlaczego
przekroczono limit - nie wiadomo, serwer aktywacji ma 1 zarejestrowaną
aktywację. Oficjalne stanowisko to "nie wiem". No i ja też nie. Czuje
się jak prawdziwy fanboy MS - nieznany błąd i co nam Pan zrobi?

Czy ja zrobiłem cos złego aktualizując gfx i wkładając inny napęd że
mnie ukarano xx zł z konta na telefonie za czekanie na restarty? Nie
omieszkałem zgłosić że ten gowniany system wymusza na mnie aktualizacje
przy restarcie. Liczę że trafi na beton, ale troche mi ciśnienia upusciło.

MS idzie do piachu z taką krypotologia która strzela w kolano uczciwym.
Trza było kraka zapodać, problemów by nie było.

Żeby w konsoli wklepywać magiczne zaklęcia, jak byle linuxiarz... boszzz
do czego to doszło.