🚀 go-pugleaf

U�ytkownik "Krzyszt_off" <leszek.miller@grube.ryby.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:b0gb50$asn$1@news.tpi.pl...
[...]
> wpadles w pulapke
> optymalizacji,

to nie pulapka, to nawyk ;))

> bo chciales miec jednoczesnie zadeklarowany s, tymczasem "normalnie" jest
> krocej, co prawda split wykonuje sie za kazdym razem, ale co tam ;)

no wlasnie...

najwazniejszymi przeslankami sa takie sprawy,
jak deklaracja stalych wyrazen jako zmienne,
wyciaganie co sie da poza petle, by nie krecic
jalowo zbytecznych w kazdym kroku instrukcji,
etc. etc.
powstaje (w zalozeniu) ladny algorytm,
teraz pora to zakodowac, najlepiej oszczednie w znakach...

osobna dziedzina sztuki jest kompresja objetosci kodu
kosztem jego wydajnosci - to juz raczej ciekawostka :)
(osobna dziedzina sztuki)
W zamierzchlych czasach ZX Spectrum i stacji dyskow
do tegoz z rozmiarem sektora 512 byte'ow uprawialo
sie taka sztuke dla np. BASIC'a.
Zamiast i=0 pisalo sie i=NOT PI - 0 to bylo:
'0'+#14+XXXXX gdzie 5 ostatnich byte'ow bylo reprezantacja
liczby na potrzeby spectrumowskiego arytmometru,
zas NOT PI to byly tylko dwa tokeny (po bajcie na kazdy).
analogicznie. Podobne patenty istnialy na inne liczby,
a wszytsko to po to, by np. 600 byte'ow (dwa sektory-1024)
upchnac w 512 ;)))

...no koniec archeologii

pozdrawiam - v.

PS. a to, co napisales _tez_ da sie skrocic ;)